niedziela, 1 kwietnia 2012

Zaraz święta:)

Święta już za tydzień a za oknem zima.
Mimo to, w kuchni jest kolorowo i wiosennie!


Kura z Tęczowego Straganu;)






I jeszcze wiosenny obrus, który dostałam w prezencie:)


  Za kilka dni jedziemy do domu na święta (tego rodzinnego domu!). Nie mogę się doczekać spotkania
z dawnymi, długo niewidzianymi znajomymi oraz moimi małymi kochanymi siostrzeńcami!

Część rzeczy już spakowana. Martwi mnie tylko podróż Lunka, którego niestety musimy zabrać ze sobą. Czy ktoś zabierał kota w dłuższą drogę? Zastanawiam się czy nie podać mu tabletek uspakajających od weta. Przecież to będzie 5 godzin spędzonych w aucie. Może macie jakieś rady?
Fred natomiast uwielbia jazdę samochodem i nawet jak jadę do sklepu nie ma opcji by go nie zabrać:)

Z nowości to zdradzę jeszcze, że już za 2 miesiące Lunek będzie miał towarzysza. W końcu będzie miał z kim się bawić! Oto mama naszego przyszłego kota:)



Pozdrawiam Was ciepło i życzę by za Waszymi oknami lada dzień pojawiła się wiosna!
Wiosna buchająca ciepłem i kolorami!