Z wielką przyjemnością cukierasy podarowałabym Wam wszystkim. Niestety...
zwycięzca jest tylko jeden:(
Ewentualnie dwóch, jeżeli pierwszy nie będzie miał kota. Wówczas kocia myszka
powędruje do innego szczęśliwca.
A więc, wygranym numerem jest:
Szybko liczymy komentarze i.... nr. 21
jest:
Nie wiem czy Tynka posiada kota, na blogu widziałam jedynie psy:) Proszę o taką informację na skrzynkę, oczywiście wraz z adresem do wysyłki:)
Gratuluję serdecznie!
Gratuluję zwyciężczyni i dziekuję za miłą zabawę,
OdpowiedzUsuńoj Dakola ależ się cieszę! :) moje jedno z pierwszych candy w jakim brałam udział i od razu wygrana! ...pieski mam, kota nie, tzn mam ;) ale ten "w głowie" się nie liczy, więc cieszę się, że ktoś otrzyma myszkę dla swojego ulubieńca :) pozdrawiam! i dziękuję za zabawę :)
OdpowiedzUsuńGratulacje, tynka!
OdpowiedzUsuńGratuluję szczęściarze ;)
OdpowiedzUsuń